Autor Wiadomość
Ju12
PostWysłany: Śro 11:18, 03 Maj 2006    Temat postu:

dzięki tez możesz zrobić swoim kotom!!
Kiki
PostWysłany: Wto 11:31, 02 Maj 2006    Temat postu:

ale super podpis!!
Ju12
PostWysłany: Wto 8:43, 02 Maj 2006    Temat postu:

no żeby to było takie proste!!
Kiki
PostWysłany: Pon 10:29, 01 Maj 2006    Temat postu:

olej je to są kretynki!!
olciaa
PostWysłany: Pon 9:42, 01 Maj 2006    Temat postu:

Proszę bardzo Smile Jeśli tylko to coś da...
Ju12
PostWysłany: Sob 14:27, 29 Kwi 2006    Temat postu:

dzięki za radę =)
olciaa
PostWysłany: Pią 11:37, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Julka- tacy niestety są ludzie i to się nie zmieni. Przemawia przez nich czysta zazdrość o to, że jak pisałaś- masz duże mieszkanie, mieszkasz w miejscu gdzie jest recepcja, masz drogiego, rodowodowego pieska, wyjeżdżasz za granicę. Ich to w pewnym sensie denerwuje, bo żyjesz nieco inaczej i jesteś inna od nich (chociaż nie wiem jak byśm się starała, to i tak, tak będzie. Oni nie mają tego co ty i to dla nich trochę... hmmm... przykre? Nie wiem jak to nazwać. Może też przejawia się poczucie, ze to niesprawiedliwe. Co możesz zrobić? Przede wszystkim (niewazne czy tak jest czy nie) nie podkreślaj (staraj się nawet przez przypadek tego nie robić), że nie brakuje ci na nic i masz to, co chcesz. Np. Ktos mówi- Może pojechalibyśmy w kilka osób do kina? Może znajdziemy jakiś fajny seans z filmem, na który nie ma drogiego biletu? Najwyżej zrezygnujemy z popcornu! A ty- "A co tam, nie ma problemu. Spokojnie mogę kupić sobie i bilet i popcorn i picie." Takich przykładów jest mnóstwo. Może chwal też to, co mają inni. Np. O- jaką ładną masz bluzkę. Idealnie pasuje ci do spodni, a w tym kolorze ci do twarzy. Albo- Świetny długopis. Taki ładny i widzę, że wygodnie się nim pisze. Super! Może to coś da...
Ju12
PostWysłany: Wto 12:38, 18 Kwi 2006    Temat postu:

ale u mnie też nie ma czego bo się niechwale tym co mam
Lena
PostWysłany: Wto 9:36, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Ja miałam kiedyś malutkie mieszkanie ale wszyscy je lubili a koleżanki mówiły że jest tam atmosfera. Nigdy nie mieliśmy dużo pieniędzy ale też tak źle nie było. U nas w klasie nie lubili osób które "zadzierały nosa" bo mieli bogatych rodziców. Teraz jak miałam remont dorobili nam drugie piętro. Teraz dom jest duży. Z początku wszyscy myśleli że nagle się zrobiliśmy bogaci, ale koleżanki powiedzialy mi że nic sie nie zmieniłam... zx tym że niektórzy nie wiedzą że wcale lepiej nie jest Smile ja mam trzy psy i jeszcze inne zwierzęta i zawsze sie dziwiono skąd pieniądze na utrzymanie... W mojej sdzkole jest kilka takich osób ale nikt im nie zazdrości. Bo właściwie to wcale nie ma czego.
Ju12
PostWysłany: Wto 9:14, 18 Kwi 2006    Temat postu: Rozpuszczona lalka =(

No właśnie tak na mnie zwykle muwiono a ja się zastanawiam czy tak nie jest.Wszyscy mi zazdrościli bo zawsze miałam to czego chciałam =( a chodziłam do beznadziejnej biednej szkoły więc to się bardzo żucało w oczy =( !!Normalka ktoś przychodził do mnie do mieszkania i stawał w progu i dawał jakiś komentarz ooo a wy macie recepcje o i windy o i pies o jakie duże mieszkanie!!i tym podobne wszyscy mi zawsze zazdrościli !!Raczej mi to przeszkadzało no bo jak można się dobrze czuć skoro dookoła wszyscy plotkują na twój temat !!Ale może i tak było skoro tyle osób twierdziło że jestem rozpuszczoną lalka =( !!Niewiem czy tak się powinno myśleć ale może było i w tym trochę racji =( sama niewiem ...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group