Czy ją straciłam? POMÓŻCIE!

Kropeczka :)

no więc mam pewną 'przyjaciółkę' z którą znam się około 8 lat. Niestety ona przeprowadziła sie o 20 km ode mnie i teraz mozemy sporadycznie sie umawiac i do siebie dzwonic. Wyprowadziła sie 1,5 roku temu i przez ten czas dzwoniłysy do siebie praktycznie codziennie (nasza najdłuzsza rozmowa trwala 2h 37minut!!!!!!!!) spotkałysmy sie 2 razy i jak miałysmy sie spotkac po raz trzeci to napisała do mnie smsa w stylu "sorry,ale nie mam dla ciebie czasu, bo ide z moimi nowymi przyjaciółkami do kina pa" Było mi tak bardzo przykro Sad

Potem dzwoniła do mnie i robia mi wyzuty ze to niby nie jej wina ze miała ochote isc z kims innym. Nie wiem czy ta znajomośc da siue odzyskać. Baeta (tak ma na imie) jest dosc rozpieszczona i czasami sie wywyzsza a ja nie wiem czy to ma sens. Nie wiem, bo niuby gadami przez telefon a mi tych rozmów brakuje. Miałyscie kiedys cos takiego? Prosze pomózcie mi Sad

Ju12

jeżeli obie strony chcą to się uda !Jeżeli jedna chce druga nie to jest trochę znajomość na siłę...Mało znajomości na odległość przeżywa próbę czasu...znałyście się 8 lat to jest naprawdę długo ale jeżeli ona chce mie nowe przyjaciółki a dla Ciebie nie ma czasu to chyba nie zasługuję już na twoją przyjaźń ...nie zmusisz jej do przyjaźni ja mam tak prawie zawsze ale nie chodzi o koleżanki tylko raczej o facetów bo chętnie bym ich zmusiła do przyjaźni ...ale to nie jest przyjaźń zapytaj jej czy zalezy jej jeszcze na waszej przyjaźni jeżeli nie to trudno widocznie nigdy nie była twoją prawdziwą przyjaciółką...i zapomnij o niej bo taka osoba nie zasługuję na to aby o niej myśleć...jezeli powie że nadal się przyjaźnicie to spróbujcie radować to co było

Gość

Dzięki ju12. W sumie to ja próbowałam z nią pogadac ale ta rozmowa była taka drętwa i chyba nici z tego. A miałas kiedys cos takiego jak ja bo może wymienimy sie doświadczeniami Very Happy

?

Ju12

miałam...oczywiście jezeli tylko masz ochotę masz może gg???

Kropeczka :)

Przeprasza,że tak długo nie pisałam Smile

no niestety na Gadu mi sie ktos włamał ale napisz tu na forum mysle ze to moze pomóc takze innym którzy maja podobny problem. A Neata dalej sie nie odzywa ja juz nie wiem... Brakuje mi tych telefonicznych rozmów... Sad

Ju12

to może zadzwoń do niej i zapytaj się jej co dalej proponuję

Kropeczka :)

Dzięki za rady juz mi sie póki co wszystko ułożyło buziaczki :*:*

Ju12

no to super