Pseudohodowca-Warszawa, Agnieszka Mizielska

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum funclubu yorków Strona Główna -> S.O.S
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 16:52, 06 Sty 2008    Temat postu: Pseudohodowca-Warszawa, Agnieszka Mizielska

Witam!!!

Jesteśmy a właściwie przez krótki czas byliśmy szczęśliwymi właścicielami pieska rasy Yorkshire terier. Pod koniec listopada kupiliśmy Zaka od hodowcy w Warszawie i od tego okresu zaczęły się nasze kłopoty. Niestety kupno psa z metryczką po rodowodowych rodzicach od hodowcy, który szczyci się dwudziestoletnim doświadczeniem nie stanowi zabezpieczenia przed zostaniem oszukanym. Nasz piesio większość pobytu u nas spędził w lecznicy gdyż był bardzo słaby ze względu na zbyt wczesne odstawienie go od matki. Lekarze po stanie jego uzębienia stwierdzili że zostaliśmy oszukani co do wieku malca. Niestety pomimo naszych wspólnych wysiłków nie udało nam się uratować maleństwo. Wydaliśmy majątek na leczenie nie wspominając o cenie szczeniaka i zamiast cieszyć się nowym członkiem rodziny zafundowaliśmy sobie i dzieciom morze łez i cierpień!!!!!
Uważam że hodowca- p.Agnieszka Mizielska świetnie zdawała sobie sprawę ze stanu w jakim sprzedaje nam szczenię. Nie miałam możliwości wyboru szczeniaka i nie pokazała mi ona matki choć twierdziła że jest ona jej właścicielką.
Uwaga to nierzetelny hodowca- Agnieszka Mizielska Warszawa- 602 316 071
Powrót do góry
Gość
Gość






PostWysłany: Wto 14:39, 08 Kwi 2008    Temat postu: Nieuczciwy hodowca Pani Agnieszka Mizielska

Szanowni Państwo,
Ja również padłam ofiarą tej oszustki.Zastanawiam sie dlaczego jeszcze do tej pory prokuratura nie zajeła sie ta Panią. Podrabianie metryczeki znęcanie się nad zwierzatkami to jej specjalność.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 12:25, 04 Sie 2008    Temat postu:

Po przeczytaniu poniższych postu my także zrezygnowaliśmy z zakupu yorki od tego hodowcy!Dziękuje za informacje <img src=)" border="0" />
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 12:38, 04 Lis 2009    Temat postu:

uwaga na niejaką panią katarzynę z czosnowa za łomiankami.jest teżosobą nieuczciwą.wzieła naszego yorka na 3 dni do reproducji i po 2 tyg powiedziała że go już nie ma ,uciekł lub go ukradli. dałaa raczej porzuciła pod furtką w zastępstwie bez uzgodnienia jego szczeniaka. po 2 miesiącach oczywiscie pieś sie odnalazł i goprzywiozła. dzieci też się przywiązuja dozwirząt i nie chciały dac nowegopieska. nieuczciwy handel ibezczelne granie na uczuciach ludzi i zwierząt. pies jest teraz zestresowany.pozdrawiam
Powrót do góry
gość
Gość






PostWysłany: Śro 17:37, 13 Sty 2010    Temat postu:

My również padliśmy ofiarą nieuczciwego hodowcy yorków. Nasz szczeniak miał metryczkę i kosztował prawie 3000 zł. Był po bardzo utytułowanych rodzicach i miał być pieskiem wystawowym. Niestety krótko po zakupie okazało się, że nasz yorczek ma poważną wadę serca. Dziś naszego szkraba już z nami nie ma. Norbi żył tylko niecały rok. Dokładnie odszedł z tego świata w wieku 8 miesięcy. Hodowczyni zerwała z nami kontakt, nie odbiera telefonów. Według niej to normalne, że psy chorują bo są żywe.
Nie ma znaczenia czy szczenie jest rodowodowe i kosztuje bardzo drogo, czy bez rodowodu, znacznie tańsze. Wady genetyczne zagrażające życiu psy dziedziczą po swoich przodkach, a najczęściej po rodzicach. Hodowcy yorków nie badają swoich suk i psów przed rozmnożeniem, bo nie ma takiego obowiązku. Dlatego też zakup rodowodowego, drogiego szczeniaka z super hodowli nie daje żadnej gwarancji zdrowia dla naszego yoreczka. Na wystawach nikt yorków nie bada, a jedynie oceniany jest eksterier psa ( w zależności od upodobań sędziego w danym dniu, czyli dziś wygrywa ten, jurto inny). Jedynym rozsądnym i bezpiecznym rozwiązaniem jest zakup szczeniaka po zdrowych i przebadanych rodzicach w kierunku wad genetycznych, ewentualnie kupno odchowanego kilkumiesięcznego szczeniaka już przebadanego i zdrowego.

ZANIM KUPISZ YORKA I WYWALISZ KUPE KASY:

Zażądaj od hodowcy wyników badań rodziców szczeniaka w kierunku wad genetycznych. Nie słuchaj kłamstw, że szczeniak zdrowy, bo rodzice nigdy nie chorowali, albo, że wszelkie wady ujawniają się w pierwszych tygodniach życia. To kłamstwo! Nieuczciwi hodowcy - oszuści wciskają nabywcom szeniąt takie kity. Jeś hodowca ma yorki nie badane to NIE KUPUJ SZCZENIAKA.

Sprawdź dokładnie szczepienia i odrobaczenia w książeczce zdrowia psa.
Zaproponuj hodowcy wizytę szczeniaka u weterynarza, najlepiej w lecznicy, gdzie hodowca szczepi i odrobacza swoje szczenięta. Weterynarz będzie mógł potwierdzić w Twojej obecności te szczepienia i odrobaczenia, jak również wstępnie przebada szczeniaka. Jeśli hodowca się nie zgodzi to NIE KUPUJ SZENIAKA.

Sprawdź dokładnie warunki w jakich odchowują się szczenięta. Niewielkie mieszkanie w bloku zagracone klatkami, czy metalowymi mini kojcami to nie miejsce na hodowle psów żadnej rasy. Jeśli hodowca odmówi pokazania warunków w jakich trzyma swoje psy to NIE KUPUJ SZCZENIAKA.

Poproś hodowcę o dalsze wskazówki na temat karmienia, pielęgnacji i wychowywania szczeniaka. Dobry hodowca chętnie podzieli się z Tobą doświadczeniem, będziesz wiedzieć wszystko. Jeśli odmówi udzielenia porad, bądź zacznie się migać to NIE KUPUJ SZCZENIAKA.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 15:03, 19 Sty 2010    Temat postu:

Obecnie Pani Mizielska nazywa sie Piętka i sprzedaje pieski w Wołominie
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:20, 04 Maj 2010    Temat postu:

Komunikat Serwisu Fora.pl - wpis usunięty na podstawie art. 14 ust. 1 UŚUDE (Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną) w związku z wnioskiem osoby trzeciej.
Powrót do góry
iiglaa
Nowicjusz gugający



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 16:43, 05 Maj 2010    Temat postu:

Straszne ci ludzie powinni zostać ukarani... Sad nasze kochane yoraski :*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 17:22, 14 Sie 2010    Temat postu:

Ja posiadam yorka od Pani Agnieszki Mizielskiej.. Dziś był na strzyżeniu i wszystkie panie pracujące w tym zakładzie fryzjerskim dla yorków były nim zachwycone.. Chyba, że tamta Pani Agnieszka podawała się pod tą od której psa dostałam.. Pochodzi z hodowli Ad Operam..
Powrót do góry
gość
Gość






PostWysłany: Pon 10:52, 04 Paź 2010    Temat postu:

Ad operam Mzielska to teraz Pani Pietka proszę pogrzebać troche w necie wczesniejsze lata i poczytać nic dodać nic ująć.Nikt sie pod ta Pabia nie podszywa bo nie sposób.
Powrót do góry
eska
Gość






PostWysłany: Czw 18:14, 05 Mar 2015    Temat postu: hodowla Czosnów

Ja akurat kupiłam od K. Rogozińskiej "maltańczyka z rodowodem", a okazał się kundelkiem, szczęśliwie zdrowym. Całą historię opisałam na blogu tojestchore.pl
Może to odstraszy kolejnych...
Pozdrawiam
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum funclubu yorków Strona Główna -> S.O.S Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin